Starszy mężczyzna ubrany skromnie wszedł cicho do salonu samochodowego.
Jego wygląd nie zdradzał niczego nadzwyczajnego – stary płaszcz, proste buty, matowy szalik na szyi.
Powoli podszedł do konsultanta, który aktualnie stał za ladą i rozmawiał z kolegą.