Marcel siedział w kuchni z filiżanką herbaty. Był sfrustrowany, ponieważ jego syn Christian i synowa zawsze spóźniali się do pracy.
Czasami miał wrażenie, że celowo go unikają. Był smutny, że nie może nic zrobić sam, bez pomocy krewnych.
Choć jeszcze niedawno mieszkał sam, zajmował się domem i ogrodem. Wszystko było w porządku, aż pewnego dnia spotkało go nieszczęście…..