Decydujące dekady małżeńskiego życia często stają się tematem nie tylko poważnych refleksji, ale także licznych opowieści, które odzwierciedlają zarówno trudności, jak i komiczne aspekty długotrwałych relacji. Jedna z takich opowieści mówi o tym, jak mężczyzna, który spędził 35 lat w małżeństwie, postanowił wygłosić swojej żonie dosyć niemiłą uwagę, na którą ona odpowiedziała z niezwykłą mądrością.
Mężczyzna, który był żonaty przez 35 lat, pewnego dnia, zastanawiając się nad swoim życiem, powiedział jej: „Kochanie, 35 lat temu mieliśmy malutkie mieszkanie, stary samochód, małe łóżko i bardzo stary telewizor, ale spałem z piękną 25-letnią blondynką”.

Kontynuował swoją myśl, wyraźnie chcąc podkreślić kontrast: „Dziś mamy przestronny dom wart 500 tysięcy euro, samochód za 45 tysięcy euro, podwójne łóżko i nowoczesny kolorowy telewizor. Ale martwi mnie jedno: śpię z 60-letnią kobietą”.
Na pierwszy rzut oka jego uwaga mogła wydawać się nie do przyjęcia, ale wcale nie była bezsensowna z jego perspektywy. Mężczyzna starał się podkreślić różnicę między ich dzisiejszym dobrobytem a czasami, kiedy byli młodzi, biedni i martwili się o każdy drobiazg.

Jednak odpowiedź jego żony stała się prawdziwą lekcją dla niego.
Żona, wysłuchawszy tej uwagi, nie zbiła się z tropu i, nie tracąc zimnej krwi, odpowiedziała ze spokojem i pewnością siebie: „Wiesz, po prostu musisz znaleźć piękną 25-letnią blondynkę, a ja zadbam o to, żebyś zamieszkał z nią w małym mieszkaniu, jeździł starym samochodem, spał na kanapie i oglądał czarno-biały telewizor”.

Ta odpowiedź była tak trafna i mądra, że trudno sobie wyobrazić, jak mógłby znaleźć słowa, by usprawiedliwić swoją uwagę. Żona pokazała, że dla niej ważne nie jest tylko materialne dobrobytu, ale to, co mężczyzna ceni w relacjach — prawdziwe uczucia, szacunek i miłość, które są weryfikowane przez czas.
Odpowiedź żony była także uszczypliwym przypomnieniem mężowi, że ci, którzy dążą do zewnętrznych, powierzchownych zmian, mogą stracić to, co naprawdę wartościowe w ich życiu. Dla niej ich relacje, mimo upływu lat i starości, były ważniejsze niż jakiekolwiek dobra materialne.