Harry i William zmagają się ze smutkiem: Dwaj bracia mierzą się ze stratą bliskiej osoby

Smutna wiadomość dla Korony Brytyjskiej. Graham Craker, który przez długi czas odpowiadał za bezpieczeństwo Williama i Harry’ego, zmarł.

Towarzyszył im, gdy jako dzieci stracili matkę, księżną Dianę. Pomiń reklamę

Był z nimi w prawdopodobnie jednym z najgorszych dni w ich życiu.

Graham Craker, ochroniarz brytyjskiej rodziny królewskiej, zmarł w wieku 77 lat, według doniesień The Sun z niedzieli 6 kwietnia.

Książęta Harry i William niewątpliwie opłakują mężczyznę, który towarzyszył im przez całe dzieciństwo, w tym dzień, w którym dowiedzieli się o śmierci swojej matki, Diany Spencer.

Poranny Biuletyn Wiadomości

Dowód jego niezachwianej więzi z młodymi książętami: Graham Craker był obecny na ślubie Williama i Kate w 2011 roku, dziesięć lat po przejściu na emeryturę. Uczucie, które prawdopodobnie zrodziło się w dniach po śmierci matki 31 sierpnia 1997 roku. W 2017 roku, dla „New York Post”, były ochroniarz wspominał dzień, w którym chłopcy dowiedzieli się tej strasznej nowiny: „Starasz się radzić sobie z tym najlepiej, jak potrafisz, ale to naprawdę cię dotyka. Najtrudniejsze było chyba spotkanie z Williamem następnego ranka. Zobaczyłem go wyprowadzającego psa na zewnątrz, podszedłem do niego i powiedziałem: »Bardzo mi przykro z powodu tej smutnej wiadomości«”. William odpowiedział z wielkim smutkiem: „Dziękuję”. Dwaj synowie Diany stracili ważną postać w dzieciństwie i wciąż zmagają się z cierpieniem związanym z chorobą, która dotknęła ich ojca, Karola III.

Śmierć Grahama Crakera: ochroniarz, który pocieszał młodych książąt Williama i Harry’ego na pogrzebie Diany

Graham Craker został również wybrany, aby po raz ostatni towarzyszyć ciału księżnej Diany podczas jej pogrzebu 6 września 1997 roku. Wspominał ten wzruszający moment w wywiadzie z 2017 roku: „Stałem z tyłu karawanu, a William podniósł wzrok i mnie rozpoznał. Spojrzałem na niego i skinąłem głową. Myślę, że pocieszyła go świadomość, że jestem z jego matką w jej ostatniej podróży”. To przesłanie nawiązuje do słów księcia Harry’ego z jego wspomnień „The Substitute” (2023): „Kierowca [karabinu] musiał kilka razy zjechać na pobocze, aby ochroniarz mógł wysiąść i usunąć kwiaty z przedniej szyby. Tym ochroniarzem był Graham. Willy i ja bardzo go kochaliśmy. Zawsze nazywaliśmy go „Crackers” [odnosząc się do krakersów Grahama, red.]”. Uważaliśmy to za przezabawne”. Był więc kimś więcej niż tylko pracownikiem dla dwójki małych dzieci, które zostały książętami.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *