Teraz pojawiła się nadzieja dla gatunku, który był na skraju wyginięcia.
Zespół badaczy z Australii z przyjemnością informuje, że ich wysiłki na rzecz wyhodowania tego gatunku wydają się być skuteczne.
Niedawno ekolodzy z rezerwatu przyrody Mt Gibson Wildlife Sanctuary w Australii dokonali zaskakującego odkrycia. W rezerwacie znaleziono miot nowonarodzonych, małych, kolczastych stworzeń.
Ale te stworzenia nie są zwykłymi zwierzętami. Należą do gatunku „zachodnich kułaków”, szczególnego rodzaju drapieżnych torbaczy. Gatunek ten był dawniej szeroko rozpowszechniony w całej Australii, jednak wraz z przybyciem pierwszych Europejczyków jego populacja znacznie spadła.
Źródło: Wikimedia Commons
Obecnie zachodnie kuny, zwane też chuditchami, występują wyłącznie w południowo-zachodniej Australii, a ponadto występują wyłącznie w niewielkich grupach. Te torbacze wielkości kota odgrywają ważną rolę w ekosystemie, pomagając kontrolować populacje małych bezkręgowców, a także niektórych gadów i ptaków.

Przez ostatnie kilka miesięcy naukowcy pracowali nad przywróceniem populacji torbaczy do rezerwatu Mt Gibson, miejsca, w którym wcześniej zniknęły.
Teraz, po niedawnym odkryciu młodych, stało się jasne, że wysiłki naukowców zakończyły się sukcesem. Wygląda na to, że zwierzęta czują się w rezerwacie świetnie i rozmnażają się bez problemów.
Opublikowano przez Australian Wildlife Conservancy w poniedziałek 13 listopada 2023 r.
„Dzięki regularnemu monitorowaniu widzimy, że niełazom wiedzie się dobrze w rezerwacie, a znalezienie pierwszych szczeniąt w torbie jest pozytywnym znakiem, że przystosowały się do nowego środowiska” – powiedziała Georgina Anderson, starsza ekolog terenowa AWC.
„Jeden z niełazów, któremu nadaliśmy imię Aang, regularnie pojawia się na naszych kamerach zainstalowanych w miejscach wypuszczenia. „To jeden z naszych największych i najbardziej imponujących niełazów, którego osobowość dorównuje jego wyglądowi – często przemieszcza się między różnymi miejscami, aby zbierać kurczaki, które wykorzystujemy jako przynętę, i zakłóca nasze skrzynki z przynętą” – dodała.
Jakże raduje widzieć nadzieję dla tego gatunku! Miejmy nadzieję, że niełazy wkrótce znów zaczną się rozmnażać w całej Australii!
Udostępnij ten artykuł na Facebooku, aby rozprzestrzenić dobrą nowinę!