„Wujku, zabierz moją siostrzyczkę! Ona chce jeść” – powiedział chłopiec i zapłakał…..

Aleksiej się spieszył. Czas uciekał, ważne spotkanie z partnerami, od którego zależał los dużego projektu, nad którym pracował przez ostatnie kilka miesięcy, było zagrożone przerwaniem.

Po śmierci żony praca stała się jedyną rzeczą, która miała dla niego znaczenie, jedynym miejscem,

w którym mógł ukryć się przed bólem i pustką, które go prześladowały.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *