W Australii, w jednym z malowniczych zatok na wschodnim wybrzeżu, niedaleko miasteczka Tin Can Bay, od kilku lat mieszka delfin, który zasłynął nie dzięki sztuczkom czy tresurze. Nazywa się Mystique i stał się lokalną legendą — nie przez posłuszeństwo człowiekowi, ale dzięki temu, jak z nim się porozumiewa.
Mystique to delfin z garbem, przedstawiciel rzadkiego w tych stronach podgatunku. Żyje w niewielkim stadzie, ale to właśnie on wykazuje niezwykłą inicjatywę w kontaktach z ludźmi. To, co robi, zaskakuje nawet doświadczonych biologów morskich: regularnie przynosi na brzeg „prezenty” — przedmioty, które znajduje na dnie morza.

Mogą to być korale, gąbki morskie, muszle, kawałki drewna, szklane butelki, a nawet stare przybory wędkarskie. Starannie przynosi znalezisko do brzegu, zostawia je w pobliżu wody i czeka na uwagę. Wszystko zaczęło się jako zabawa — Mystique jakby intuicyjnie zrozumiał, że jeśli coś przyniesie ludziom, może otrzymać rybkę w zamian. Z czasem jednak stało się to czymś więcej niż tylko wymianą.
Pracownicy lokalnego centrum, które obserwuje życie delfinów, zauważyli, że zachowanie Mystique’a zmieniło się, gdy napływ turystów się zmniejszył. Choć ludzi było mniej, delfin nadal przynosił swoje znaleziska, jakby miał nadzieję, że ktoś jednak przyjdzie i zwróci na niego uwagę. Jego wytrwałość i przywiązanie do tego rytuału zrobiły duże wrażenie na wszystkich, którzy go obserwowali.

— On jakby rozumiał, co robi — mówi jeden z wolontariuszy. — To nie jest zwykły instynkt. To zachowanie, które ma sens i cel.
Co ciekawe, inne delfiny ze stada nie biorą udziału w tej „wymianie”. Tylko Mystique podpływa tak blisko, tylko on przynosi dary — jakby to właśnie on poczuł szczególną więź z ludźmi. I za każdym razem, gdy ktoś z pracowników mu dziękuje i częstuje smakołykiem, zachowuje się spokojnie i zadowolony, jakby wiedział, że jego gest został doceniony.

Ta historia to rzadki przykład porozumienia między człowiekiem a dziką naturą. Nie ma tu tresury, nie ma poleceń, nie ma warunków. Tylko inicjatywa i życzliwość z obu stron.
Mystique przypomina nam, że niezwykłe przejawy inteligencji i uczuć zdarzają się nie tylko wśród ludzi. I być może to właśnie takie momenty skłaniają nas, by spojrzeć na świat z większym szacunkiem, ciekawością i gotowością, by słuchać nawet tych, którzy nie mówią naszym językiem.