Na moje urodziny córka i zięć wręczyli mi kopertę. Kiedy ją otworzyłem/am i zobaczyłem/am, co było w środku, poczułem/am się tak nieswojo, że nawet nie chcę z nimi rozmawiać.

Ostatnio zaczęłam odczuwać, że moja córka i zięć zaczynają postrzegać mnie jak staruszkę. Nie narzekam, ale budzi to we mnie dziwne emocje.

Dwa dni temu skończyłam 46 lat i postanowiłam uczcić dzień z przyjaciółmi w przytulnej restauracji. Wieczór upłynął wspaniale, a potem zorganizowałam kolację u siebie dla córki i zięcia.

Kiedy przyjechali, zięć wręczył mi piękny bukiet róż, a córka podała mi kopertę. Uśmiechając się, wzięłam ją, ale od razu wyczułam, że jest w niej coś nietypowego. Otworzyłam kopertę, byłam w szoku i teraz nie mam nawet ochoty rozmawiać z córką.

W kopercie znalazł się prezent – dziesięciodniowy pakiet w termach, ze wszystkimi usługami: masażami, gorącymi źródłami i planem żywieniowym.

Córka z entuzjazmem mówiła: „Mamo, zobacz, co ci przygotowaliśmy!” Próbowałam ukryć zaskoczenie: „Wiesz, że nie lubię takich prezentów. To trochę nudne.”
„Mamo, to nie jest pieniądz! Na pewno ci się spodoba.”

Otworzyłam kopertę i przeczytałam ofertę. Masaże, termy – wszystko brzmiało dobrze, ale… nie wyobrażam sobie siebie w takich miejscach. To raczej dla starszych osób!

„Dziękuję, ale termy… to chyba dla tych po siedemdziesiątce, prawda?” nie mogłam się powstrzymać.

Zięć zdziwił się: „Ale to nie są zwykłe termy! Są w górach, z czystym powietrzem i cudowną przyrodą. Znaleźliśmy miejsce z wygodnymi pokojami i wieloma atrakcjami!”
„Atrakcje dla emerytów?” odparłam. „Wiesz, że nie lubię przebywać z osobami znacznie starszymi ode mnie!”

„Ale ty potrzebujesz odpoczynku! To wyjątkowe doświadczenie!” próbowała tłumaczyć córka.
Wyjaśniłam: „Chcę odpocząć, ale nie w ten sposób! Dlaczego nie wybrać czegoś, co sprawi, że poczuję, że żyję?”

Zięć, wyczuwając napięcie, wtrącił się: „Chcieliśmy tylko, żebyś się trochę odprężyła. Myśleliśmy, że ci się spodoba.”

„Może to pasuje komuś po siedemdziesiątce, ale nie mnie! Nie chcę spędzać czasu z dużo starszymi ludźmi na zabiegach.”

Byłam rozczarowana, a atmosfera załamała się. Gdy wyszli bez przeprosin, zostałam sama z tą głupią kopertą w ręku.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że córka tak mnie postrzega.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *